Dnia 25 sierpnia 2024 r. w przeddzień Uroczystości Matki Bożej Częstochowskiej wierni naszej parafii udali się w pielgrzymce do Jej Jasnogórskiego Sanktuarium. Tam spotkali się z pielgrzymami kończącej się 42 Pieszej Pielgrzymki Tarnowskiej (brali w niej udział także i nasi parafianie). Po modlitwie przed cudownym obrazem Czarnej Madonny wszyscy wzięli udział w uroczystej Mszy Świętej o godzinie 1700. Przewodził jej biskup tarnowski Andrzej Jeż.
W wygłoszonej homilii pogratulował wszystkim pielgrzymom wiary i wytrwałości i nazwał ich ludźmi sukcesu, bo osiągnęli swój cel. Szczególnie podziękował rodzinom z dziećmi oraz młodym: „Współczesne młode pokolenie raczej jest przyzwyczajone do wygód, tym bardziej trzeba docenić młodych ludzi, którzy porzucili wygody codziennego życia, aby wyruszyć na pielgrzymi szlak, i z pewnością tego nie żałują. Jest to budujący wyraz naszej wiary oraz miłości do Chrystusa i Jego Matki”. Pasterz Kościoła tarnowskiego nawiązał również do 34-letniej tradycji nauczania religii w polskich szkołach, dodając, że prawo do wychowania w zgodzie z sumieniem powinna gwarantować Konstytucja RP i zaapelował: „Apeluję zatem do was, rodziców chrześcijańskich, katolickich: upominajcie się o wasze prawo do wychowania religijnego i moralnego waszych dzieci. Upominajcie się o taką przestrzeń wychowawczą, która będzie służyła dobremu wychowaniu dzieci i pomoże im uniknąć życiowych dramatów – nie tylko w środowisku szkolnym, ale w środowisku funkcjonowania naszego narodu, naszego kraju, naszego państwa”.
Jak poinformował ks. Paweł Broński, dyrektor Pieszej Pielgrzymki Tarnowskiej: „W tym roku ponad 7 tysięcy osób, uśmiechniętych, rozmodlonych pielgrzymów weszło na Jasną Górę i zostało rozdanych około 40 tysięcy Komunii Świętych.. To jest imponujący widok, to jest takie czytelne świadectwo wiary, ale też i pragnienia tych ludzi, którzy chcą poznawać Chrystusa, którzy chcą być w Kościele”.
Jest zakątek na tej ziemi,
Gdzie powracać każdy chce,
Gdzie króluje Jej Oblicze,
Na Nim cięte rysy dwie.
Wzrok ma smutny, zatroskany,
Jakby chciała prosić cię,
Byś w matczyną Jej opiekę oddał się.
Madonno, Czarna Madonno,
Jak dobrze Twym dzieckiem być!
O, pozwól, Czarna Madonno,
W ramiona Twoje się skryć!
W Jej ramionach znajdziesz spokój
I uchronisz się od zła,
Bo dla wszystkich swoich dzieci
Ona serce czułe ma.
I opieką cię otoczy,
Gdy Jej serce oddasz swe,
Gdy powtórzysz Jej z radością słowa te:
Madonno, Czarna Madonno,
Jak dobrze Twym dzieckiem być!
O, pozwól, Czarna Madonno,
W ramiona Twoje się skryć!
Dziś, gdy wokół nas niepokój,
Gdzie się człowiek schronić ma,
Gdzie ma pójść, jak nie do Matki,
Która ukojenie da?
Więc błagamy, o Madonno,
Skieruj wzrok na dzieci swe
I wysłuchaj, jak śpiewamy prosząc Cię:
Madonno, Czarna Madonno,
Jak dobrze Twym dzieckiem być!
O, pozwól, Czarna Madonno,
W ramiona Twoje się skryć!