Przeżycie Dnia Misjonarzy Męczenników w naszej parafii – 24.III.2023 r.

Dzień 24 marca jest obchodzony w Polsce jako Dzień Męczenników Misjonarzy. Został on ustanowiony w 1993 roku z inicjatywy młodzieżowego ruchu Papieskich Dzieł Misyjnych we Włoszech na pamiątkę męczeńskiej śmierci arcybiskupa San Salwadoru św. Oskara Arnulfo Romero. Papież Franciszek w orędziu na Światowy Dzień Misyjny 2022 napisał: „Uczniowie wezwani są do przeżywania swojego osobistego życia w kluczu misji – są posłani przez Jezusa do świata nie tylko po to, by wypełniać misję, ale przede wszystkim, aby żyć misją, która została im powierzona; nie tylko, aby dawać świadectwo, ale przede wszystkim, aby być świadkami Chrystusa. Istotą misji jest dawanie świadectwa o Chrystusie, to znaczy o Jego życiu, męce, śmierci i zmartwychwstaniu ze względu na Jego miłość do Ojca i rodzaju ludzkiego”.

Według informacji zebranych przez agencję Fides w całym XXI wieku ( od 2001 do 2021 roku) zamordowano w sumie aż 526 misjonarzy, natomiast samym tylko w 2022 r. zostało zamordowanych kolejnych 18 misjonarzy i misjonarek (12 księży, 1 zakonnik, 3 siostry zakonne, 1 kleryk i 1 osoba świecka). Jakże niewiele mamy wiadomości na temat życia i okoliczności ich śmierci. Księża zostali zamordowani, gdy szli odprawić Mszę Świętą we wspólnocie, gdzie posługiwali. Byli w drodze po to, by łamać chleb i konsekrować wino, które mogły być pokarmem dla wielu wiernych. Jedna z sióstr zakonnych, lekarka, została zamordowana, gdy ratowała życie innych osób, pełniąc dyżur w diecezjalnym ośrodku zdrowia. Inna zakonnica została pozbawiona życia w czasie napadu na misję. Zamiast uciekać i chronić swoje życie, z troską poszła sprawdzić, czy dziewczęta mieszkające na misji są bezpieczne. Świecki współpracownik parafialny został zamordowany w drodze do kościoła, kiedy szedł prowadzić liturgię słowa dla wiernych, bo nie było tam księdza rezydującego w parafii.

W ostatnich tylko 30 latach na liście misjonarzy, którzy oddali życie na misjach jest również 11 Polaków (ośmiu księży, kleryk, siostra zakonna i świecka wolontariuszka), wśród nich są 4 osoby pochodzące z naszej tarnowskiej diecezji: o. Zbigniew Strzałkowski, kleryk Robert Gucwa, ks. Jan Czuba i siostra Czesława Lorek. Warto ich bliżej poznać.

 

BŁ. ZBIGNIEW STRZAŁKOWSKI OFMCONV

Ur.: 03.07.1958, Tarnów;

zm.: 09.08.1991;

I śluby: 02.09.1980;

śluby wieczyste: 08.12.1984;

święcenia kapłańskie: 07.06.1986;

beatyfikacja: 05.12.2015;

przynależność: Zakon Braci Mniejszych Konwentualnych (Kraków);

działalność misyjna: PERU.

28  listopada 1988 roku wraz z o. Jarosławem Wysoczańskim wyleciał z Warszawy przez Moskwę do Limy, stolicy Peru. Po przybyciu na miejsce o. Zbigniew zamieszkał na placówce misyjnej w Moro gdzie uczył się języka hiszpańskiego i odbywał staż duszpasterski. 25 lipca 1989 do misjonarzy dołączył o. Michał Tomaszek,  a 30 sierpnia 1989 nastąpiło urzędowe przekazanie zakonowi parafii w Pariacoto. W wielkiej parafii obejmującej ponad 70 wiosek, franciszkanie opiekowali się wspólnotą chrześcijańską, głosili katechezy, organizowali szkolenia w zakładaniu sieci wody pitnej, wraz z Caritas dostarczali pomoc żywieniową w całej parafii. O. Zbigniew (Zibi, jak go nazywano na miejscu) wyróżniał się zdolnościami organizacyjnymi, ogromną pracowitością i wielkim poczuciem odpowiedzialności. Szczególnie troszczył się o chorych, których starał się leczyć zarówno fizycznie, jak i duchowo, zwłaszcza gdy w okolicy wybuchła epidemia cholery. Kochał przyrodę. 9 sierpnia 1991 roku o. Zbigniew wraz z o. Michałem zostali zamordowani z rąk skrajnie lewicowego ugrupowania terrorystycznego „Świetlisty Szlak”. Napastnicy przybyli do klasztoru, związali kapłanów i wywieźli samochodami za wioskę, gdzie zabili ich strzałami w tył głowy. Ciała męczenników złożono w sarkofagach w kościele w Pariacoto. Rząd Peru przyznał pośmiertnie ojcom Zbigniewowi i Michałowi najwyższe odznaczenie państwowe – Wielki Order Oficerski „El Sol del Peru” (Słońce Peru). Beatyfikacja dwóch polskich Franciszkanów odbyła się w peruwiańskim Chimbote 5 grudnia 2015 r.

 

KL. ROBERT GUCWA SMA

Ur.: 24.03.1969, Tarnów;

zm.: 15.11.1994;

przynależność: Stowarzyszenie Misji Afrykańskich;

działalność misyjna: TOGO, GHANA, BENIN, REPUBLIKA ŚRODKOWOAFRYKAŃSKA.

W roku 1991 zostaje posłany do Afryki na formację misyjną i kapłańską: rok stażu misyjnego odbywał w Togo (1991/1992), następnie przebywał trzy miesiące w Ghanie, w Beninie odbywał rok duchowy (1992/1993). Od 1994 r. kontynuował studia teologiczne w RŚA, w Domu Formacyjnym SMA w Bangui. Dnia 15 listopada 1994 r., w miał miejsce bandycki napad na placówkę. Chroniąc innych misjonarzy wystąpił wobec bandytów jako przełożony zgromadzenia, a następnie pragnął zawiadomił sąsiadów ze zgromadzenia kombonianów o zagrożeniu. Nie udało się, bo napastnicy wcześniej odcięli linię telefoniczną. Chciał więc dojść na policję, ale po drodze spotkał jednego z bandytów, który z bliskiej odległości strzelił do niego z pistoletu. Zginął na miejscu. Miał 25 lat i nie doczekał święceń kapłańskich.

  1. JAN CZUBA

Ur.: 05.06.1959, Pilzno;

zm.: 27.10.1997;

święcenia kapłańskie: 27.05.1984;

przynależność: diecezja tarnowska;

działalność misyjna: REPUBLIKA KONGA.

Pracę misyjną rozpoczął w 1989 roku na placówce misyjnej w Mindouli. Trzy lata później został mianowany proboszczem parafii św. Tomasza Apostoła w Loulombo. Zbudował na miejscu aptekę i dom dla sióstr zakonnych, planował budowę kościoła i szpitala. Oddawał się całkowicie swojej kapłańskiej posłudze i działalności misyjnej. Pracował dla 15 wspólnot w 36 wioskach. Ks. Jan kontynuował pracę misyjną po wybuchu wojny domowej latem 1997 roku. Wiedział, że na misji jest niebezpiecznie, jednak chciał być w tych trudnych chwilach razem z miejscowymi ludźmi. Zginął 27 października 1998 r. zastrzelony przez rebeliantów, którzy napadli na jego plebanię w poszukiwaniu broni. „Zostaje na miejscu do końca” – napisał na dwa dni przed swoją śmiercią w liście do swojego kolegi ex-misjonarza. Pochowany został w Loulombo obok kościoła.

 

S. CZESŁAWA LOREK RSCJ

Ur.: 05.06.1938, Biczyce Górne;

zm.: 21.05.2003;

I śluby: 12.06.1963;

śluby wieczyste: 26.07.1969;

przynależność: Zgromadzenie Najświętszego Serca Jezusa (Sacré Coeur);

działalność misyjna: DEMOKRATYCZNA REPUBLIKA KONGA.

Siostra Czesława na misje wyjechała w 1984 roku do ówczesnego Zairu. Przez pierwsze dwa lata pracowała w Kinszasie-Gombe jako katechetka, zakrystianka, pełniła posługę przy chorych, odwiedzała więźniów. Następnie pełniła posługę misyjną w dalekim buszu, w miejscowości Kole, gdzie zajmowała się duszpasterstwem oraz formacją kobiet i dziewcząt, ucząc kroju, szycia i higieny. W 1992 roku wróciła do Kinszasy Gombe i pracowała w kościele pw. Najświętszego Serca Jezusa. Dbała o zakrystię, kościół, prowadziła chór, przygotowywała dzieci do I Komunii świętej. W 1995 roku, z powodu złośliwego nowotworu mózgu i częściowego paraliżu opuściła Afrykę, by podjąć leczenie w Polsce i Belgii. W tym czasie parafianie modlili się nieustannie o jej uzdrowienie i powrót. Wielka była radość i dziękczynienie składane Panu Bogu, gdy z początkiem 1997 roku powróciła do Kinszasy. Tam, w maju 2003 roku została śmiertelnie pobita przez młodego mieszkańca Kongo, którego zastała jak kradł pieniądze z kościelnej puszki. Na krótko odzyskała przytomność, zdołała rozpoznać napastnika i mu przebaczyć.

Błogosławiony bądź Boże za świadectwo Twoich misjonarzy.
To ty natchnąłeś ich serca zapałem apostolskim,
żeby opuścili na zawsze swe rodziny i ziemię ojczystą i pojechali tam, na ziemię sobie nieznaną
głosić Ewangelię, tym, których uważali za swoich braci.

Błogosławiony bądź Boże, za wszystkie łaski, jakie spłynęły na ten lud,
przez ich słowa, przez ich ręce oraz za ich przykładem.
Poświęcili oni swoje życie do końca.
Spraw, o Panie, aby ten Kościół, zroszony ich potem i krwią, osiągnął dojrzałość.
Aby zrodził wielu synów i wiele córek, którzy zastąpią tych, co odeszli.
Aby imię Twoje było wielbione na całej ziemi.

Amen.