W naszej miejscowości na placu koło przedszkola została posadzona grusza bł. Karoliny Kózkówny. Drzewko wyrosło z sadzonki gruszy rosnącej niedaleko domu rodzinnego błogosławionej w Wał-Rudzie.
Warto bliżej poznać: Kim była Karolina i dlaczego akurat grusza?
Karolina urodziła się 2 sierpnia 1898 roku, w przysiółku Śmietana miejscowości Wał-Ruda. Była czwartym dzieckiem Jana i Marii Kózków (Maria urodziła w sumie jedenaścioro dzieci). Ochrzczona została 7 sierpnia w kościele pod wezwaniem Jana Chrzciciela w Radłowie.
Jej dom rodzinny był drewniany, kryty słomą, przegrodzony sienią. Po lewej stronie była izba mieszkalna, po prawej obora dla bydła. Do domu prowadziły tylko jedne drzwi. Wchodziło się najpierw do obory, potem do sieni, a następnie do mieszkania. Przy jednej ze ścian dobudowano komórkę na zboże, przy drugiej pomieszczenie dla konia. W izbie mieszkalnej były dwa okna. Ściany były wylepione gliną i pobielane wapnem. Sporo miejsca w izbie zajmował piec z okapem, pod którym znajdowała się płyta kuchenna. Na środku izby stał stół, obok niego ławki do siedzenia, w rogu jedno łóżko, w pobliżu pieca szafka na naczynia, pod oknem skrzynia na ubrania. Na ścianach wisiało 12 świętych obrazów. Dom Kózków nazywano we wsi Betlejemką lub Jerozolimką – zbierali się w nim sąsiedzi na wspólną modlitwę. Dziś w miejscu dawnego domu Karoliny stoi kaplica – muzeum, zbudowane w połowie z drewna pochodzącego z dawnej chaty. W 1905 roku Karolina rozpoczęła naukę w szkole ludowej w rodzinnej miejscowości Wał-Ruda. Po jej ukończeniu (sześć lat) dziewczyna chodziła do tzw. klasy uzupełniającej, gdzie lekcje odbywały się trzy razy w tygodniu. Uczyła się bardzo pilnie, w szkole otrzymywała najlepsze stopnie: zachowanie – chwalebne, pilność – wytrwała, postęp – bardzo dobry, zewnętrzny porządek i ćwiczenia pisemne – bardzo staranny. Wybuchała I wojna. W sobotę 14 listopada 1914 roku do wsi dotarł pierwszy podjazd kozaków. Rozpoczęły się grabieże. Rankiem 18 listopada ok. godz. 9 do domu Kózków wtargnął uzbrojony żołnierz rosyjski. Chwycił Karolinę za rękę, kazał jej oraz ojcu ubierać się. Po wejściu w las, przyłożył ojcu lufę karabinu do głowy, nakazując mu wrócić do domu, a Karolinę pognał głębiej w las. Dziewczyna stawiała opór, udało jej się wyrwać i uciec. Po przebiegnięciu prawie kilometra, żołnierz dopadł jednak Karolinę i ranił ją szablą. Po chwili zadał jej kolejne ciosy, w końcu poderżnął jej gardło. Ta rana była śmiertelna. Jej zwłoki odnaleziono 4 grudnia.
W czerwcu 1987 roku Jan Paweł II ogłosił Karolinę Kózkównę błogosławioną.
I tu dochodzimy do gruszy – katecheci często powierzali zdolnej dziewczynie zadanie nauczania religii dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym, a Karolina prowadziła te lekcje pod polną gruszą rosnącą za ich domem rodzinnym. Przy niej gromadziła swoich rówieśników i okoliczne dzieci, aby uczyć ich prawd wiary i przygotowywać do sakramentów świętych. Swoją postawą i świadectwem przekazywała im zasady i wartości kształtujące piękne, szlachetne i godne życie człowieka. Jak opowiada kustosz Sanktuarium bł. Karoliny w Zabawie ks. Zbigniew Szostak: „Dzisiaj grusza ma około 250 lat i jest żywym świadkiem apostolskiej gorliwości bł. Karoliny, jej wiary i miłości bliźniego. W Roku Jubileuszu 100. rocznicy męczeńskiej śmierci Karoliny Kózkówny (2014 r.), dla upamiętnienia i lepszego zrozumienia przesłania, które zostawiła nam błogosławiona, sanktuarium bł. Karoliny otrzymało sadzonki gruszy, które zostały zaszczepione z gruszy bł. Karoliny w Wał-Rudzie i wyhodowane w Szkółce Drzewek Owocowych i Krzewów oraz Podkładek Zielińscy w Zasowie. I od tej pory mogą się o nie starać ośrodki duszpasterskie, parafie, instytucje czy osoby prywatne”.
Z gruszy pod którą Karolina uczyła dzieci, zrobiono sadzonki i jedna z nich trafia do Zaczarnia.
W I sobotę miesiąca 4 października, we wspomnienie św. Franciszka z Asyżu przebieg naszej wspólnej modlitwy był następujący:
- modlitwa różańcowa prowadzona przez dzieci przedszkolne i SKC,
- Msza Święta odprawiana przez naszych duszpasterzy: ks. proboszcza Roberta i ks. Janusza,
- przemarsz na plac koło Gminnego Przedszkola w Zaczarniu,
- poświęcenia gruszy bł. Karoliny przez ks. proboszcza Roberta.
“Wszechmogący Boże, dziękujemy Ci za dar drzew i owoców, a szczególnie za tę gruszę, szczepionkę z gruszy pod którą katechizowała i nauczała prawd wiary bł. Karolina Kózkówna. Prosimy, obdarz tę gruszę wsadzoną na placu przedszkolnym błogosławieństwem, aby wzrastała i przynosiła obfite plony. Błogosławiona Karolino, która za swojego życia z radością pracowałaś i pomagałaś innym, wyproś u Boga, abyśmy my również potrafili pracować z miłością i wrażliwością na potrzeby innych. Wstawiaj się za wszystkimi dziećmi naszego przedszkola, aby każdego dnia wzrastały w mądrości i łasce u Boga i ludzi. Opiekuj się wszystkimi nauczycielami i wychowawcami naszego przedszkola, dodawaj im siły w niełatwym kształtowaniu charakterów swoich wychowanków. Pomagaj również rodzicom naszych dzieci, aby zawsze prowadziły swoje pociechy do Bogu. Niech ta grusza, a także cała wspólnota przedszkolna, będą naznaczone Twoim Bożym błogosławieństwem.
Przez Chrystusa Pana naszego. Amen”.
